To znaczy, święto samo w sobie mi nie przeszkadzało, ale nie pamiętam
abym czuła specjalną potrzebę obchodzenia tego dnia...
W liceum chyba raz poszłyśmy z dziewczynami do pubu z tej okazji.
Było to śmieszne wyjście. Towarzyszył nam kolega, który zachęcony
do przyznania się, kto mu się podoba, nieoczekiwanie i niespodziewanie wyznał,
że jego sympatią jest Gosia, która najwięcej go namawiała do ujawnienia się.
M. nie należał do romantyków, ale zaskakiwać umiał :P
Pamiętam niedbale rzucone przez niego na stół czekoladki dla Gośki.
Pamiętam minę Gośki- przerażoną i strasznie zakłopotaną. Długie i bardzo niezręczne
milczenie. Wyczekującą minę M. i nasze porozumiewawcze kopanie się pod stołem
z dziewczynami :D To były niezapominanie walentynki ;)
też będąc w długim związku, przez te kilka lat nie obchodziłam walentynek.
W tym roku stało się inaczej i to za sprawą Rudej Baśki- mojej jednej
z Blue Crampons' Sisters. Bacha miesiąc temu rzuciła temat "walentynki w d5s".
Pomysł nam bardzo (mnie i Izie) przypadł do gustu i postanowiłyśmy święto
zakochanych spędzić na aktywnie w Tatrach :)
Było bosko!! Piękne widoki!! Idealna pogoda!! Świetna ekipa!!
Jeszcze raz dzięki za cudownie spędzony czas :)
![]() |
Widok z okolic Małego Koziego Wierchu |
![]() |
Czarny Staw Gąsienicowy |
![]() |
The Szczot grupa w D5S |
![]() |
raczymy się :P |
![]() |
w drodze na Kozi Wierch |
![]() |
w drodze na Kozi Wierch c.d. |
![]() |
Sziszka, Cyganka, Ruda i Forczuś na Kozim Wierchu |
![]() |
w drodze do schroniska |
![]() |
Idziemy na Zawrat |
![]() |
Idziemy na Zawrat c.d. |
![]() |
U stóp przełęczy |
![]() |
droga do biwaku Marcina i Uchwyta |
![]() |
walentynkowe schronisko D5S :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz