I pacjentka stricte uroginekologiczna za mną :)
Wizyta trwała ponad godzinę, a tak mało zrobiłyśmy...
W pracy w końcu została uruchomiona moja usługa z terapią dna miednicy.
Teraz tylko muszę czekać na pacjentki. Zaznajamiam się powoli z ginekologami
z naszego piętra, mając nadzieję za współpracę :)
blog o tym, że NAJLEPIEJ jest ŻYĆ PO SWOJEMU :)
środa, 4 marca 2015
Ciemna strona mocy
Ostatnio sporo nowego dowiedziałam się o sobie...
Wiedza ta mocno mnie zaskoczyła, przeraziła i zmartwiła...
"Hero"
Subskrybuj:
Posty (Atom)