ZIMY. Dlatego po raz kolejny wybieram się na jej poszukiwanie :) A gdzie? Wiadomo przecież ;)
Pobódka znów o 3:00, wyjazd znów o 3:30. Brrr!!! Otrzepuje mnie na samą myśl.
Jak zwykle o tak nieludzkiej porze pomyślę sobie: "I po co mi to wszystko" i jak zwykle po dotarciu
na miejsce bardzo szybko dostanę odpowiedź na to pytanie :)