wtorek, 18 listopada 2014

mission impossible 2

Krótko, zwięźle i na temat...
Parę tygodni temu pisałam o kobiecej misji ZMIENIANIA FACETÓW na lepsze ;)
Drogie panie- zwracam honor!! Nie tylko my mamy tendencję do traktowania
panów jako "materiału wyjściowego do zmian", ale jak się okazuje i panowie miewają
do tego zapędy ;) Trzeba nam zapamiętać, że ludzie zmieniają się tylko wtedy,
gdy sami tego chcą! a miłość jednak nie może (zdziałać) wszystkiego ;)



:) :) :) :) :)   :) :) :) :) :)   :) :) :) :) :) :)    :) :) :) :) :) :)    :) :) :) :) :) :)    :) :) :) :) :) :)   :) :) :) :) :) :) 

2 komentarze:

  1. Oj, nie może, nie może! Ile razy z miłości chciałam zmusić mojego małżowinka do rzucenia palenia... ;-) Buziaki, Rabarbarku!

    OdpowiedzUsuń
  2. heheheheheh :) no właśnie ;)
    Odpozdrawiam Carola :)

    OdpowiedzUsuń