Było lekkie zachmurzenie, ale słońce walczyło o swój udział
na niebie... Szkoda, że z czasem dało za wygraną, co dało się
odczuć znacznym spadkiem temperatury. I jeszcze ten śnieg!!
W Tatrach bardzo mi potrzeba jego obecności, ale dziś pragnęłam
zobaczyć krokusy, a nie śnieżny puch. Ech!!
![]() |
zaczęło się całkiem nieźle |
![]() |
widać lekki fiolet na łące |
![]() |
zawsze fascynują mnie białe okazy |
![]() |
pogoda się załamuje |
![]() |
krokusy walczą wśród śnieżnej bieli |
![]() |
B&W czyli niezastąpiony siostrzany duet :) |
![]() |
ośnieżony śniegiem krajobraz :P |
Jutro rano kierunek--> południe!! Tatry czekają! Do 3x sztuka, czyli kolejną próbę
zmierzenia się z Kościelcem podejmę :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz