niedziela, 30 listopada 2014

Wchodzenie do zimy

WINTER IS COMING :)
Jest coś szczególnego, wyjątkowo tajemniczego w przed-zimowym i zimowym
czasie. Przełom listopada i grudnia, grudzień i styczeń, mają dla mnie od zawsze
tą niesamowitą magię, zdecydowanie różniącą od tej, jaka towarzyszy pozostałym
miesiącom roku. Ten czas ma swoje zapachy, kolory, dźwięki, uczucia...
Niby jest tak zimno na zewnątrz, a u mnie w środku wiosna :)
Niby wieczory są takie długie i ciągnące się, a czasu ciągle mi mało.
Niby nic się nie chce i motywacji do działania brakuje, a mnie momentami
aż energia rozpiera :)
No wszechwładne marzycielstwo mnie ogarnia :)

Tak więc połączenie stanu zimowego, który bynajmniej, nie stanowi u mnie
czasu życia utajonego i okresu adwentu, o którym była mowa wcześniej, 
pozytywnie na mnie oddziaływuje po dwakroć. 


                                         Moja ulubiona "zimowa" płyta Diany Krall 


WINTER IS COMING soon:) 


1 komentarz:

  1. Też jestem tym wszystkim podekscytowana! Plus w tym roku oczekiwanie na Wojtka ogrzewa dodatkowo atmosferę ;)

    OdpowiedzUsuń