sobota, 25 października 2014

Czy dzisiaj już się śmiałeś?

Na zeszłoroczną gwiazdkę dostałam od Wendy uroczy kalendarz z serii
"sheepworld", gdzie każdy miesiąc opatrzony jest zabawnymi i pozytywnie
nastrajającymi hasłami przewodnimi. Październik opatrzony jest uśmiechniętą
owcą i pytaniem zawartym w tytule: "Czy dzisiaj już się śmiałeś?"
Z racji tego, że kalendarz ustawiony jest w centralnym miejscu na moim biurku,
codziennie, wielokrotnie na niego spoglądam i za każdym razem zadaję sobie
to pytanie w myślach :) Odpowiedź za każdym razem jest twierdząca :)
bo przecież tak wiele rzeczy potrafi przynieść radość i wywołać uśmiech na twarzy :)
Np. dziś:
po 1) mogłam się w końcu wyspać po ostatnim maratonie bardzo wczesnego wstawania
po 2) w końcu mam wolny weekend (ostatnio miałam sporo szkoleń), który mogę
spożytkować jak tylko zechcę
po 3) od rana pięknie świeciło słońce, więc chłonąc łapczywie słoneczne promienie,
wygrzewałam się na balkonie i korzystałam z możliwości biosyntezy wit.D w skórze
po 4) w końcu miałam czas na uzupełnienie zapasów żywnościowych- z reguły była
to działka Łukasza, ale odkąd wyjechał, ten obowiązek spadł na mnie, a że miałam
ostatnio mocno napięty grafik, w lodówce było przede wszystkim światło ;)
po 5) zrobiłam sobie dziś porządny trening- wytrzymałościowy, siłowy i stretching
do tego :) poziom endorfin od razu wysoko podskoczył :)
po 6) zjadłam smaczny i zdrowy obiad, z resztą I i II śniadanie też
po 7) czekam właśnie na Wendy, która po swoich zajęciach zgarnie mnie do siebie
i wieczór z winkiem i dobrym filmem sobie urządzimy
po 8) a jutro GÓRY!! :)
Jak widać mam same powody do uśmiechu i zadowolenia :)
A Ty? Czy dzisiaj już się śmiałeś????



1 komentarz: